środa, 24 grudnia 2008

niedziela, 21 grudnia 2008

werbował do izraelskiej armii

Kumpel nad ranem rozwieszał plakaty o treningach krav maga. i goscie kolo 50 chcieli mu wpierdolic.Za werbowanie do izraelskiej armi. obroniła go jakas babka mowiac ze on tylko klei a przeciez nikt normalny do tej armi nie pojdzie wiec niech dadza mu zarobic kilka zlotych za klejenie jak juz wyciagnął kase od zydów.

sobota, 20 grudnia 2008

juz wkrótce święta


miałem dziś wątpliwą przyjemność wejść do sklepu by kupić staropolską tradycyjną postną zupkę chińską. stojąc w gigantycznej kolejce zastanawiałem się czy ci wszyscy ludzie przez cały rok nie jedzą? patrząc po zawartosci i pełności ich koszyków oczami wyobraźni widziałem beczki sałatek i wygłodniały tłum ścigajacy się do nich...
w kolejce obok stała blondi z taką ilością tapety na twarzy, że mniej szpachli zużywa tygodniowo warsztat blacharski. -zobacz z jakim motłochem muszę tu stać -żaliła się do komórki. - z takim samym jak ty odpowiedział ktoś z kolejki. jakbyś była z wyższej sfery to służba by za ciebie zakupy robiła :)

wesołych przedświątecznych zakupów :)